
Rekordowa liczba mieszkań na sprzedaż. Warszawa zbliża się do granicy 30 tysięcy ofert
Pod koniec pierwszego kwartału 2025 roku liczba ofert sprzedaży mieszkań w Warszawie osiągnęła historyczny rekord – blisko 28,8 tys. ogłoszeń. To niemal 50% więcej niż o tej samej porze rok wcześniej – wynika z danych Otodom i OLX. Rosnąca podaż widoczna jest także w pozostałych największych miastach Polski.
Gwałtowny wzrost dostępnych mieszkań w Polsce
Łącznie na siedmiu kluczowych rynkach nieruchomości – Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Poznań, Łódź i Katowice – na koniec marca 2025 r. dostępnych było ponad 103 tys. ofert. To aż o 38% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Największy udział w tym wolumenie przypadł Warszawie, która odpowiada za ponad jedną czwartą ogłoszeń.
Liczba ofert w stolicy zwiększała się sukcesywnie od listopada 2023 r., kiedy to dostępność mieszkań spadła poniżej 14 tys. Od tego czasu podaż podwoiła się, notując wzrost o ponad 9 tys. ogłoszeń.
Kraków i Gdańsk również z historycznymi wynikami
W Krakowie również padł rekord – liczba ofert osiągnęła 17,9 tys., co stanowi wzrost aż o 65% rok do roku. Podobnie Gdańsk osiągnął najwyższy wynik w historii, z ponad 11,5 tys. mieszkań na sprzedaż.
Oto dane z końca marca 2025 r.:
Miasto | Liczba ofert | Zmiana r/r (%) |
---|---|---|
Warszawa | 28 781 | +47,5 |
Kraków | 17 869 | +64,8 |
Wrocław | 16 658 | +30,1 |
Gdańsk | 11 516 | +29,5 |
Poznań | 10 612 | +23,1 |
Łódź | 12 083 | +35,2 |
Katowice | 5 534 | +7,2 |
Wrocław z trzecim wynikiem, ale spadająca tendencja
Choć Wrocław zajmuje trzecie miejsce pod względem liczby dostępnych mieszkań, to tamtejszy rynek wykazuje spadkową dynamikę. Od grudnia 2024 roku liczba ofert zmniejszyła się z ponad 19 tys. do niespełna 16,7 tys.
W miastach takich jak Łódź, Gdańsk i Poznań liczba dostępnych mieszkań również przekroczyła granicę 10 tys., notując roczne wzrosty od 23 do 35%.
Katowice były jedynym z analizowanych rynków, gdzie roczny przyrost ofert wyniósł poniżej 10%.
Podaż odbiła, ale popyt wciąż niepewny
Tak gwałtowny wzrost podaży to efekt odreagowania rynku po jego „wysuszeniu” związanym z programem „Bezpieczny kredyt 2 proc.” z lat ubiegłych. Mimo że część klientów wraca na rynek, o czym świadczą dane Biura Informacji Kredytowej, to sprzedaż deweloperska spada.
W I kwartale 2025 r. monitorowani przez Bankier.pl deweloperzy sprzedali łącznie 3888 mieszkań – o 12% mniej niż rok wcześniej i mniej niż w IV kwartale 2024 r. (4343 sztuki).
Niepewność po stronie popytu i przyszłość rynku
Małgorzata Wełnowska z Cenatorium zauważa, że w nadchodzących miesiącach popyt prawdopodobnie się ustabilizuje, ale nie należy oczekiwać gwałtownego odbicia. Przeszkodą są:
-
brak rządowych programów wsparcia zakupu mieszkań
-
wysokie stopy procentowe
-
kosztowne kredyty hipoteczne
-
spowolnienie wzrostu płac, zwłaszcza w sektorze publicznym
Podaż może również spowolnić
Choć obecnie oferta mieszkań na rynku wtórnym i pierwotnym jest rekordowo wysoka, to na rynku pierwotnym zauważalne jest wyhamowanie. Spada liczba mieszkań oddawanych do użytkowania i rozpoczynanych inwestycji.
Co z cenami?
Mimo rekordowej podaży, ceny mieszkań wciąż utrzymują się na wysokim poziomie. Według danych Cenatorium, w pierwszych miesiącach 2025 r. zaczęły pojawiać się obniżki w ofertach, jednak na dane o faktycznych cenach transakcyjnych za I kwartał przyjdzie jeszcze poczekać.